Добавил:
Upload Опубликованный материал нарушает ваши авторские права? Сообщите нам.
Вуз: Предмет: Файл:
historia_polski_1750-1950.doc
Скачиваний:
5
Добавлен:
29.09.2019
Размер:
969.22 Кб
Скачать

Konstytucja 3 Maja

Konstytucja została uchwalona przez Sejm Wielki 3 V 1791, w warunkach zamachu stanu (przy obecności nieco ponad połowy posłów - 182 z 359. Prorosyjscy opozycjoniści nie zostali powiadomieni o przyspieszeniu terminu sesji, pierwszej po Wielkanocnej przerwie. Wokół Zamku zebrał się 20 tysięczny tłum [1/5 całej ludności Warszawy], na placu stał pułk piechoty imienia Działyńskich).

Wstępem do konstytucji były: „Prawo o sejmikach” z 24 III 1791 i „Prawo o miastach” z 18 IV 1791. Ustawa o sejmikach wprowadzała głosowanie większością głosów, zakazywała przysięgania na instrukcje poselskie i pozbawiała praw politycznych szlachtę nie posiadającą ziemi. Prawo o miastach przyznawało mieszczanom nietykalność osobistą, umożliwiało sejmową działalność ich przedstawicieli (plenipotentów) i obejmowanie wyższych urzędów państwowych, wprowadzało ułatwienia w procedury nobilitacji i znosiło zakaz zajmowania się przez szlachtę handlem i rzemiosłem w miastach.

Konstytucja znosiła unię , scalając ostatecznie Koronę (Polskę) i Litwę. Znosząc wolną elekcję przywracała dziedziczność monarchii w obrębie dynastii saskich Wettinów. Po Stanisławie Auguście królem miał zostać elektor saski Fryderyk August, a po nim Maria Augusta i jej ewentualne potomstwo.

Władza została podzielona wg oświeceniowej myśli Monteskiusza na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Zasady tej nie zrealizowano konsekwentnie gdyż główną władzą uczyniono sejm, który pozostał dwuizbowy. Przewagę w nim zapewniono izbie poselskiej (204 osoby), pozbawiając senat inicjatywy ustawodawczej. Sejm przestał być instytucją trójstanową, gdyż króla pozbawiono sankcji ustawodawczej. Pozostawiono mu jednak prawo inicjatywy ustawodawczej i zwoływania sejmu.

Władzę wykonawczą sprawował król przy pomocy Straż Praw, do której prócz niego wchodził prymas, następca tronu, marszałek sejmu i 5 ministrów.

Sądy miały być „zawsze gotowe”, tj. funkcjonować przez cały rok. Powołano też dwa trybunały, sądy ziemiańskie, sądy komisji rządowych i porządkowych.

Do konstytucji włączono Prawo o miastach i sejmikach ziemskich, co wprowadzało głosowanie większością głosów i znosiło liberum veto. Chłopi zostali wzięci pod opiekę prawa i rządu krajowego (rozwiązano ten problem powierzchownie), a osadnicy cudzoziemscy uzyskiwali wolność osobistą. Co 25 lat miał się zbierać sejm ekstraordynaryjny, jedyny upoważniony do zmiany konstytucji.

Ustawa rządowa z 3 V 1791 miała istotny wpływ na proces przeistaczania się Rzeczypospolitej w szlachecko -burżuazyjną monarchię konstytucyjną. Umożliwiała unowocześnienie i wzmocnienie państwa, była wyrazem dążenia polskich patriotów do zachowania odrębności i stwarzała możliwość walki o dalsze reformy. Jednocześnie wywołała oburzenie i przeciwdziałanie zarówno opozycji wewnętrznej jak i państw ościennych, co wyraziło się w konfederacji targowickiej z 1792 i wojnie z Rosją.

Konfederacja targowicka - geneza I skutki

Uchwalenie konstytucji 3 maja 1791 r. i tym samym podjęta próba zreformowania Rzeczpospolitej wywołała zdecydowane działania Katarzyny II. Po zawarciu pokoju z Turcją (styczeń 1792), była gotowa do działań przeciw królowi licząc na pomoc wrogiej wszelkim reformom - kliki magnackiej. Oczekiwania jej okazały się słuszne. Jeszcze wiosną 1791 r. Szczęsny Potocki zaproponował carowej zawiązanie konfederacji w celu obalenia Konstytucji. Przyłączyli się doń Franciszek Ksawery Branicki, Seweryn Rzewuski, Kossakowscy. Oni to (łącznie 13 osób) przygotowali 27 IV 1792 w Petersburgu akt konfederacji, skierowanej przeciw konstytucji, którą uznali za bezprawną. Akt podpisany 14 V 1792 r. na krańcach Rzeczpospolitej w Targowicy unieważniał konstytucję i przywracał stare prawa kardynalne z 1768. Dwa dni później, wezwane przez targowiczan na pomoc wojska rosyjskie przekroczyły granice Polski. Mogły to uczynić, ponieważ Prusy przekonawszy się, że Polacy nie wydadzą im Gdańska i Torunia, nie miały już zamiaru udzielić Polsce pomocy i robiły wszystko, by zbliżyć się do Rosji i z jej ręki otrzymać upragnione tereny polskie.

Bezpośrednio za armią rosyjską posuwali się targowiczanie, którzy niszczyli wszystko co stworzył Sejm Wielki. Wprowadzano nowe, tymczasowe władze, rozpoczęło się trwonienie funduszy Komisji Edukacji Narodowej (robili to wcześniej także reformatorzy), prześladowanie przeciwników politycznych , stosowanie ostrej cenzury.

Polska nie myślała o poddaniu się Rosji bez walki, niemniej od pierwszej chwili przewaga wojsk rosyjskich okazała się druzgocząca. Przeciw przeszło 90 tysięcznej armii rosyjskiej Polska potrafiła wystawić armię liczącą 70 tys. żołnierzy, ale tylko połowę użyto na froncie. Pozostawała ona na froncie południowym pod komendą bratanka królewskiego, ks. Józefa Poniatowskiego - byłego oficera austriackiego, zięcia ks. A. Czartoryskiego. Kampania miała od początku niepomyślny przebieg. Ze względu na zdradziecką działalność Księcia Wirtemberskiego trzeba go było zwolnić ze stanowiska dowódcy na Litwie. Książę Józef od początku liczył się z niepowodzeniem kampanii. Niezbyt doświadczony, usiłował powstrzymać marsz wojsk rosyjskich na zachód. Nie było to łatwe zadanie. Wojska rosyjskie były niemal trzykrotnie liczniejsze od polskich. Niemniej samemu księciu Józefowi udało się w zwycięskiej bitwie pod Zieleńcami (18VI) powstrzymać kolumnę rosyjską pod wodzą Markowa, a Tadeusz Kościuszko zdołał przez szereg godzin stawić opór wojskom rosyjskim pod Dubienką (18VII). Z okazji zwycięstwa pod Zieleńcami król ustanowił order Virtuti Militari, którego pierwsze egzemplarze przesłał oddziałom ks. Józefa. Z czasem wojska polskie wycofały się na linię Wisły, gdzie zamierzano, skoncentrować wszystkie siły i stawić opór nieprzyjacielowi. Spodziewano się, że przybycie króla do obozu wzmocni ducha bojowego żołnierzy. Nadzieje te okazały się jednak płonne. Król kiedy dowiedział się o słabym przygotowaniu wojska polskiego i o tym, że na pomoc Prus nie można liczyć, postanowił podporządkować się woli carowej. 24 VII zgłosił akces do konfederacji targowickiej (zachęcany do tego przez Kołłątaja), nakazując równocześnie wojsku wstrzymanie działań bojowych. Pod wrażeniem tego posunięcia szereg oficerów, w tym ks. Józef i T. Kościuszko, podało się do dymisji, główni zaś autorzy Konstytucji: H. Kołłątaj, S. Małachowski i I. Potocki opuścili kraj i udali się na emigrację.

W pierwszej chwili triumfowali przywódcy Targowicy, tym bardziej że liczba zwolenników tej konfederacji powiększyła się, albowiem garnęły się do niej najlichsze elementy ludzkie i ludzie zastraszeni. Równocześnie rósł jednak zamęt w kraju, pogarszała się sytuacja gospodarcza - w związku z okupowaniem kraju przez wojsko rosyjskie. Nie zważając na to targowiczanie wysłali poselstwo do carowej dziękując jej za wyzwolenie Polski od “wieczystych kajdan”.

Skutkiem konfederacji stał się II rozbiór (1793), a nowy porządek miał usankcjonować sejm nadzwyczajny (ostatni w I Rzeczypospolitej) zwołany do Grodna (21VI-23 IX 1793) - drugi w historii polskiego parlamentaryzmu nazwany „niemym”.

W ten sposób przekreślono niemal cały dorobek Sejmu Wielkiego, powracając do elekcyjności tronu, reaktywując Radę Nieustającą. Zachowanie niektórych reform było wynikiem nieodwracalności wprowadzonych zmian.

Konfederacja targowicka (informator 1996, z uzupełnieniami)

Uchwalenie Konstytucji 3 Maja 1791 i tym samym podjęta próba zreformowania Rzeczypospolitej wywołała zdecydowane działania Katarzyny II. Zawarłszy pokój z Turcja (I 1792), była gotowa do działań przeciw królowi licząc na pomoc strony wrogiej wszelkim reformom - kliki magnackiej. Oczekiwania jej okazały się słuszne. Jeszcze wiosną 1791 Szczęsny Potocki zaproponował carowej zawiązanie konfederacji w celu obalenia Konstytucji. Przyłączyli się doń: Franciszek Ksawery Branicki, Seweryn Rzewuski, Kossakowscy.

Oni to w Petersburgu podpisali akt konfederacji skierowanej przeciw konstytucji, którą uznali za bezprawną. Akt podpisano 27 IV 1792 w stolicy Rosji, niemniej opublikowano go z fałszywą datą 14 maja 1792 na krańcach Rzeczypospolitej w Targowicy.

Dwa dni później, wezwane przez targowiczan na pomoc wojska rosyjskie przekroczyły granice Polski. Mogły to uczynić, ponieważ Prusy przekonawszy się, że Polacy nie wydadzą im Gdańska i Torunia, nie miały już zamiaru udzielić Polsce pomocy i robiły wszystko, by zbliżyć się z Rosją i z jej ręki otrzymać upragnione tereny polskie.

Polska nie myślała o poddaniu się Rosji bez walki, niemniej od pierwszej chwili przewaga wojsk rosyjskich okazała się druzgocąca. Przeciw przeszło 90-tysięcznej armii rosyjskiej Polska potrafiła wystawić armię liczącą zaledwie 37-tysięcy żołnierzy. Pozostawała ona na froncie południowym pod komendą bratanka królewskiego, ks. Józefa Poniatowskiego, byłego oficera austriackiego, zięcia ks. Adama Czartoryskiego. Kampania miała od początku niepomyślny przebieg. Ze względu na zdradziecką działalność księcia Wittemberskiego trzeba było go zwolnić ze stanowiska dowódcy. Książę Józef od początku liczył się z niepowodzeniem kampanii. Niezbyt doświadczony usiłował powstrzymać marsz wojsk rosyjskich na zachód. Nie było to łatwe zadanie. Wojska rosyjskie były niemal trzykrotnie liczniejsze od polskich. Niemniej samemu księciu Józefowi udało się w zwycięskiej bitwie pod Zieleńcami (18 VI) powstrzymać kolumnę rosyjską pod wodzą Markowa, a Tadeusz Kościuszko zdołał przez szereg godzin stawiać opór wojskom rosyjskim pod Dubienką (18 VII). Z okazji zwycięstwa pod Zieleńcami król ustanowił order Virtuti Militari, którego pierwsze egzemplarze przesłał oddziałom ks. Józefa. Z czasem wojska polskie wycofały się na linię Wisły, gdzie zamierzano, skoncentrowawszy wszystkie siły, stawić silniejszy opór nieprzyjacielowi. Spodziewano się, że przybycie króla do obozu wzmocni ducha bojowego żołnierzy.

Nadzieje te okazały się płonne. Król, kiedy z jednej strony dowiadywał się o słabym przygotowaniu wojska polskiego, z drugiej strony o tym, że na pomoc Prus nie można liczyć, postanowił podporządkować się woli carowej. Zgłosił akces do konfederacji targowickiej, nakazując równocześnie wojsku wstrzymanie działań wojennych. Pod wrażeniem tego posunięcia szereg oficerów, w tym ks. Józef i Tadeusz Kościuszko, podało się do dymisji, główni zaś autorzy Konstytucji: Hugo Kołłątaj (namawiał króla by przystąpił do Targowicy), Stanisław Małachowski i Ignacy Potocki opuścili kraj i udali się na emigrację.

W pierwszej chwili triumfowali przywódcy Targowicy, tym bardziej, że liczba zwolenników tej konfederacji powiększała się, albowiem garnęły się do niej najlichsze elementy ludzkie, ewentualnie ludzie zastraszeni. Równocześnie rósł jednak zamęt w kraju, pogarszała się sytuacja gospodarcza w związku z okupowaniem kraju przez wojska rosyjskie. Nie zważając na to targowiczanie wysłali poselstwo do carowej dziękując jej za wyzwolenie Polski od „wieczystych kajdan”.

Соседние файлы в предмете [НЕСОРТИРОВАННОЕ]